Pić wodę  – OK, ale jaką?

Pić wodę  - OK, ale jaką?

Czy kiedyś ludzie zastanawiali się czy pić wodę prosto ze studni, źródła, czy nieco później z kranu? Po prostu pili. Dziś nie bylibyśmy tak odważni, a może nierozważni aby to robić. Postęp cywilizacyjny, agresywne wykorzystywanie natury, zubażanie jej procesami chemicznymi, sprawia, że ani woda ani inne zasoby Ziemi nie są takie bezpieczne. Dlatego coraz uważniej przyglądamy sie temu co kupujemy, co jemy. I o ile żywności poświęcamy dużo czasu, sprawdzamy zawartość węglowodanów w produktach, soli, tłuszczów o tyle w kwestii wody zdawać się może, że jej skład nie ma większego znaczenia. Otóż, nie, zdecydowanie nie. Nawet więcej, coraz bardziej kluczową rolę w naszym organizmie odgrywać będzie woda, jaką mu dostarczamy. Dlaczego? Dlatego, że nasz organizm to głównie woda i jej skład warunkuje nasze zdrowie. Radykalne stwierdzenie? Wcale. Jeżeli przyjrzeć się temu co odkrywają naukowcy w zakresie wody, spokojnie można powiedzieć, że woda to ratunek dla naszego ciała, pokolenia, cywilizacji.

Co więc warto wiedzieć o wodzie, aby spełniła swoje zadanie w ochronie naszego zdrowia?

Więc po kolei:

Potencjał REDOX (inaczej potencjał oksydacyjno-redukcyjny).

Wskazuje na zdolność wody do pobierania elektronów ze środowiska, w którym się znajduje lub ich oddawania. Dla naszego organizmu, którego wskaźnik ORP płynów międzykomórkowych jest w przedziale od +50 do -200 mV, lepsza jest ta woda, która jest dawcą elektronów, czyli ma wskaźnik ORP ujemny, stając się naturalnym antyutleniaczem, likwidującym szkodliwe wolne rodniki. Dostarczając do organizmu wodę lub inne napoje o dodatnim ORP fundujemy sobie prezent w postaci utleniaczy, a tym samym dajemy wolne pole do niszczącego działania dla wolnych rodników. Takich wód i napojów, których poziom ORP jest zbyt wysoki, czyli powyżej +150 mV na rynku jest większość.

Aktywny wodór

Ujemne ORP wody związane jest z obecnością w niej aktywnego wodoru.  Wodór  nazywany molekularnym (cząsteczkowym) to jeden z  najskuteczniejszych znanych przeciwutleniaczy. Potrafi selektywnie unieszkodliwiać najgroźniejsze wolne rodniki hydroksylowe, bez szkody dla organizmu, czyli  podczas redukcji nie są wytwarzane związki toksyczne, które utrudniałyby prawidłową pracę komórkom. Ze względu na to, że to cząsteczka  wodoru bardzo mała i bardzo dobrze rozpuszczająca się w tłuszczach, przenika łatwo do komórek, działając w miejscach chorobowych antyzapalnie i antyoksydacyjnie.

Odczyn pH

pH wody, czyli wskaźnik określający jej odczyn, a w konsekwencji korelacje z płynami ustrojowymi człowieka. Większość płynów wewnętrznych człowieka ma odczyn zasadowy (alkaliczny). Odczyn pH krwi zdrowego człowieka utrzymuje się w przedziale 7,35-7,45 i jest kluczowy dla zdrowia. Dlatego przyjmowane płyny powinny być również zasadowe. Gdyby nasza dieta była zdrowa wystarczyłyby płyny lekko zasadowe. Ale tak nie jest. Dlatego wskazany jest wyższy poziom pH (powyżej 7,4) dla dostarczanych do organizmu płynów. Jeżeli dodać, że woda o odczynie zasadowym jest nośnikiem składników odżywczych i rozpuszczalnikiem dla wielu substancji, biorących udział w procesie metabolizmu to bez niej żadna komórka i narząd naszego organizmu nie będzie pracować prawidłowo. Niestety brak informacji o ph na etykietach wód dostępnych w sklepach też nam nie pomaga. I nie wiemy czy, czy woda, którą pijemy przynosi nam korzyści czy skody dla organizmu.

Mądrze wybierać

Wiedząc już jak działa nasz organizm, czego potrzebuje, wtedy łatwiej jest dokonywać świadomych wyborów. Jednym z nich niech będzie picie wody o właściwościach antyoksydacyjnych, bo szkodliwe działanie wolnych rodników spowodowane nieodpowiednim pokarmem, ekologią, stresem przemęczeniem fizycznym i psychicznym to największa zdrowotna bolączka naszych czasów. Według wielu naukowców wszystkie choroby cywilizacyjna, większość chorób przewlekłych jest konsekwencją zbyt dużej ilości wolnych rodników w organizmie.

Czy woda, która pijesz jest Twoim świadomym wyborem?