Jonizowana woda alkaliczna okiem naukowców

Woda jonizowana od lat jest przedmiotem badań naukowych. W czasach, kiedy powstają coraz bardziej wyszukane sposoby leczenia, wydawać mogłoby się, że człowiek będzie coraz lepiej chroniony. Nie podlega dyskusji, że ważne by takich badań naukowych było coraz więcej. Problem jednak w tym, że powstające technologie i medykamenty pochłaniają ogromne finanse, które ostatecznie odczuwa każdy „Kowalski”.  A gdyby tak sięgnąć do natury i połączyć ją z technologią: np. wodę z elektrolizą? Gro naukowców zadało siebie to pytanie i każdy według własnego doświadczenia dostarczył światu dowodów na skuteczność wody alkalicznej w profilaktyce i medycynie.

Sceptycy podkreślają, że zdrowotne korzyści stosowania alkalicznej wody jonizowanej to niepoparte badaniami teorie. Nic bardziej mylnego! Już w 1930 r. dr William Howard Hay zauważył, że podczas metabolizowania żywności (zwłaszcza zawierającej fosfor, siarkę i azot, produkty pochodzenia zwierzęcego i rafinowane węglowodany) powstają kwasy, które są neutralizowane przez sole alkaliczne (węglany) wapnia, magnezu, potasu i sodu. Obserwując swoich pacjentów, odkrył związek między chorobami serca i zaburzeniami trawienia a stosowaną dietą.

Później na całym świecie różne zespoły ekspertów prowadziły zaawansowane prace badawcze, których efekty sprowadzają się do podobnego wniosku: alkalizacja organizmu za pomocą wody jonizowanej to najprostszy sposób zachowania lub odzyskania zdrowia.

Alkalizacja albo śmierć?

Dość radykalne wezwanie „alkalize or die” („alkalizuj lub umieraj”) to tytuł wydanej w 1991 r. książki dr. Theodore’a Baroody’ego, którego badania i odkrycia kliniczne wskazują, że choroby są bezpośrednio związane z nadkwasotą organizmu. Jego zdaniem alkalizacja organizmu za pomocą diety może przynieść korzyści w każdej sytuacji zdrowotnej, pozwalając osiągnąć wysoki poziom witalności i siły.

Podobnie uważał dr Robert Atkins, autor kontrowersyjnej diety niskowęglowodanowej. Jak twierdził ten kardiolog, komórki i płyny w organizmach większości ludzi są ​​zbyt kwaśne. Może to powodować wiele problemów zdrowotnych, bowiem uniemożliwia organizmowi neutralizację i usuwanie szkodliwych, trujących toksyn i zwiększa podatność na utlenianie wolnych rodników, co prowadzi do raka i innych chorób.

Źródło zdrowia i młodości

Nie chodzi jednak tylko o choroby przewlekłe. Alkalizacja organizmu może również okazać się kluczem do długowieczności! Dr Peggy Parker, lekarz medycyny naturalnej, która od 2005 r. zajmuje się badaniami nad wodą jonizowaną, na podstawie pomiarów utleniania w płynach ustrojowych (Quantitative Fluid Analysis) twierdzi, że wiek biologiczny większości ludzi jest starszy od właściwego nawet o 20-50 lat. Jednocześnie dodaje, że picie zredukowanej wody alkalicznej to „najskuteczniejsze narzędzie do szybkiej, łatwej i ekonomicznej zmiany tempa utleniania komórek, z jakim kiedykolwiek się spotkała”. Co więcej, na podstawie swoich obserwacji opracowała kilka protokołów stosowania wody jonizowanej w konkretnych schorzeniach, takich jak refluks, egzema, trądzik czy łuszczyca¹.

Woda zamiast leków przeciwbólowych

Właśnie zdolność alkalicznej wody jonizowanej do zwalczania objawów konkretnych schorzeń decyduje o jej rosnącej popularności wśród pacjentów i postępowych lekarzy.

Dr Don Colbert, autor książki „7 filarów zdrowia”, zapewnia: „Miałem niezliczoną liczbę pacjentów z bolesną chorobą zwyrodnieniową stawów, przyjmujących wiele różnych leków. Wielu z nich nie odczuwało bólu w ciągu kilku miesięcy po doprowadzeniu pH moczu do wartości 7-7,5 poprzez spożywanie odpowiednich ilości wody alkalicznej i pokarmów o odczynie zasadowym. W rezultacie wielu jest w stanie odstawić leki”².

Podobnie w Japonii coraz więcej lekarzy zaleca alkaliczną wodę jako najlepszą do picia i leczenia chorób zwyrodnieniowych. Jak wyjaśnia dr Hidemitsu Hayashi, dyrektor Instytutu Wody w Tokio, woda zredukowana (poddana elektrolizie) jest najlepszym źródłem wolnych elektronów blokujących utlenianie komórek przez wolne rodniki w porównaniu z innymi przeciwutleniaczami, m.in. dlatego, że jej masa cząsteczkowa jest niska, dzięki czemu działa ona szybko i może dotrzeć do wszystkich tkanek organizmu w bardzo krótkim czasie³.

Alkaliczne remedium

W klinice, którą prowadzi dr Hidemitsu Hayashi, już od 1985 r. stosuje się wodę alkaliczną w leczeniu cukrzycy, dny moczanowej, marskości wątroby, zaburzeń autoimmunologicznych czy nadciśnienia tętniczego.

Równie dobre wyniki uzyskuje dr Hiromi Shinya, japońsko-amerykański chirurg i gastroenterolog, wynalazca kolonoskopii, którego plan leczenia pacjentów z rakiem okrężnicy obejmuje picie alkalicznej wody jonizowanej przez cały dzień⁴.

Jeszcze dalej idzie dr Susan Lark, która uważa, że szczytowa wydajność i optymalny stan zdrowia zależą właśnie od pH organizmu, a picie 4-6 szklanek wody alkalicznej dziennie pomoże zneutralizować nadmierną kwasowość i z czasem przywrócić organizmowi zdolność buforowania. Jej zdaniem wodę alkaliczną należy stosować w przeziębieniu, grypie, zapaleniu oskrzeli, chorobach serca, udarach, zaburzeniach odporności i innych powszechnych dolegliwościach.

Jak działa woda alkaliczna?

Jak to możliwe, że woda jonizowana ma tak wszechstronne działanie? Dr Ben Johnson, współautor bestsellera “Kod uzdrawiania”, podkreśla, że duże znaczenie ma zarówno jej ORP (czyli potencjał utleniania i redukcji), jak również pH. Kiedy bowiem organizm ma odczyn zasadowy, wszystko działa w nim lepiej: od enzymów, przez produkcję energii, po hormony⁵. To zaś oznacza, że optymalny stan zdrowia zależy od zdolności organizmu do utrzymania lekko zasadowego pH komórek i tkanek.

Nic dziwnego, że rośnie popularność diety alkalicznej, propagowanej zwłaszcza przez dr. Roberta Younga. Inna jej orędowniczka, dr Felicia Drury Kliment, w swojej publikacji pt. „The Acid Alkaline Balance Diet” (Dieta równowagi kwasowo-zasadowej) podsumowuje to następująco: „Po latach intensywnych badań klinicznych, jakie prowadzę z wykorzystaniem wody alkalicznej poddanej elektrolizie, uważam, że w ciągu najbliższych kilku lat technologia ta zmieni podejście wszystkich placówek opieki zdrowotnej i samych pacjentów do zdrowia. Polecam jak najczęstsze picie wody alkalicznej poddanej elektrolizie”.

Świat wiele zawdzięcza naukowcom – to fakt. Nowe technologie, odkrycia medyczne, postęp techniczny, sprawiają, że nasz świat staje się bardziej komfortowy, użyteczny człowiekowi. Jedne rozwiązania zyskują szybciej masowe zastosowanie, inne wymagają więcej czasu, aby przekonać do siebie ludzkość. Jedne są skomplikowane, inne wydają się proste „jak już zostaną wymyślone”. Do takich „prostych” wydawać mogłoby się należy woda jonizowana. Woda – sama w sobie prosta substancja, natomiast poddana procesowi elektrolizy staje się odkryciem naukowym, przydatnym w różnych dziedzinach życia. Już dzisiaj jej właściwości fizyko-chemiczne wykorzystywane są medycynie. I tylko kwestią czasu będzie zrozumienie jej fenomenu.

Bibliografia:

1. https://consciousnessandclarity.com/dr-peggy-parker-ionized-water-protocols/
2. https://www.alkalinewaterplus.com/doctors-experts/
3. https://www.alkalinewaterplus.com/pages.php?pageid=36
4. https://www.alkalinewaterplus.com/blog/colorectal-cancer-and-ionized-water/
5. https://www.youtube.com/watch?v=iK9ysPlVAKE