Wykorzystanie wody kwaśnej w pielęgnacji urody
Skóra to zewnętrzna bariera ochronna naszego organizmu. Jest największym i najcięższym organem w ludzkim ciele; u dorosłych jego powierzchnia wynosi około 2 m2, a grubość waha się od 1 do 3 mm. Jest to narząd składający się z kilku warstw. Dzięki skórze możemy komunikować się ze światem zewnętrznym. To ona m.in. daje nam znać o tym, co dzieje się dookoła nas – dzięki receptorom dotyku czy temperatury. Dzięki niej także my komunikujemy się ze światem. Na naszej skórze często widać nasze zmęczenie albo rozpromienienie, widać, czy jesteśmy zdrowi, czy schorowani.
Skóra – nasza tarcza ochronna
Skóra chroni nas przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych na wiele sposobów. Stanowi barierę, która broni nas przed atakiem drobnoustrojów, niekorzystnym wpływem toksyn czy zanieczyszczeń z powietrza. My ze swej strony, również powinniśmy o nią dbać i chronić ją, by była w jak najlepszej kondycji i mogła pełnić swoją funkcję.
Zagrożeń dla naszej skóry jest wiele. Za niektóre z nich sami jesteśmy odpowiedzialni, są to używki, takie jak kawa, alkohol i papierosy czy nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV podczas opalania. Krzywdę naszej skórze możemy wyrządzić także przez niewłaściwe jej pielęgnowanie. I odwrotnie, skóra będzie nam wdzięczna, jeśli odpowiednio o nią zadbamy, wówczas będziemy mogli cieszyć się z jej dobrej kondycji.
Jaki odczyn pH ma skóra?
Bardzo częstym błędem w pielęgnacji naszej cery jest pozbawianie jej płaszcza ochronnego, który chroni zarówno samą skórę przed wszelkiego rodzaju mikrobami oraz zanieczyszczeniami, jak i całe nasze ciało. Jest to tzw. kwaśny płaszcz ochronny. Utrzymuje on wilgotność skóry na odpowiednim poziomie i nie pozwala na namnażanie się na niej drobnoustrojów. Niestety, tradycyjne mydła, których używamy na co dzień mają zasadowe pH, które zaburza naturalnie kwasowy odczyn naszej skóry. Może to doprowadzić do wielu przykrych konsekwencji. Wartość pH zdrowej powłoki naszego ciała wynosi około 5,5, chociaż w zależności od wieku, płci i innych czynników pH skóry może być bardziej lub mniej kwaśne, jednak nigdy odczyn ten nie jest zasadowy. Jak widać, już stosowanie samej tylko wody, której pH wynosi ok. 7 zaburza kwaśny odczyn naszej skóry i może stać się przyczyną wielu kłopotów.
Czy mydło to dobry wybór?
Wartość pH zwykłego mydła to około 9. Nic dziwnego, że skóra po jego użyciu jest przesuszona i przypomina pergamin. Mydło niszczy płaszcz ochronny skóry o kwaśnym odczynie, rozpuszczając go i neutralizując jego kwaśny odczyn i tym samym, pozbawiając skórę jej naturalnej ochrony. Cera jest teraz całkowicie bezbronna i wystawiona na atak drobnoustrojów. Kwaśne środowisko płaszcza chroniącego skórę jest niekorzystne dla większości bakterii i grzybów, bo hamuje ich wzrost. O ile jeszcze do niedawna sądzono, że płaszcz lipidowy chroniący skórę odbudowuje się już po godzinie, dziś wiadomo, że trwa to o wiele dłużej.
Woda kwaśna w kosmetyce
Jakie pH jest zatem najlepsze dla skóry? Kosmetyki o zasadowym, a więc wyższym od neutralnego 7 pH mają niekorzystny wpływ na kondycję naszej skóry. Najbardziej przyjazne są dla niej te o pH neutralnym lub kwasowym, które utrzymują prawidłowe pH skóry na poziomie 4,5-6. Kwaśne pH (którym charakteryzuje się np. woda kwaśna) chroni skórę przed utratą równowagi kwasowo-zasadowej i hamuje rozwój drobnoustrojów. Przyczynia się też do lepszej wchłanialności substancji odżywczych zawartych w kremach. Woda kwaśna doskonale sprawdza się w kosmetyce. Tonizuje i oczyszcza naskórek, przy czym nie wysusza skóry, co jest bardzo ważne, szczególnie w pielęgnacji skóry trądzikowej. Dodatkowo wykazuje działanie chłodzące i łagodzące. Może być również używana w okładach - odświeża i relaksuje. Warto także dodać, że woda kwaśna może być skutecznym środkiem wspomagającym leczenie grzybicy oraz wszelkiego rodzaju infekcji skóry lub paznokci. Warto używać jej wówczas regularnie w formie płukanki.