Woda zasadowa receptą na zdrowie i długowieczność.
W aptekach mamy coraz więcej nowych leków, a zupełnie zdrowych ludzi jest coraz mniej. Sposoby leczenia i diagnostyki są coraz lepsze, a choroby mnożą się i są coraz bardziej niebezpieczne. Organizm człowieka wysyła wyraźne sygnały ostrzegawcze, których nie można bagatelizować. Ich lekceważenie odbije się niekorzystnie na zdrowiu – jeśli nie teraz, to na pewno niedługo później
Ciche niebezpieczeństwo
Czy zastanawiałeś się kiedyś, skąd bierze się wzrastające ryzyko zachorowania na choroby cywilizacyjne (cukrzycę, miażdżycę, dnę moczanową, nadciśnienie) oraz nowotwory? Czy nie dziwi fakt, że często jedna dolegliwość w stosunkowo krótkim czasie pociąga następne. To skutek długotrwałego zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej. Poza sokiem żołądkowym i moczem, które mają odczyn kwasowy, wszystkie pozostałe płyny wewnętrzne człowieka mają odczyn lekko zasadowy. Dla poprawnego funkcjonowania naszego organizmu najważniejsze jest pH krwi, które musi być utrzymane w bardzo wąskim zakresie 7,35 – 7,46. Choć krew posiada własny system buforowy pozwalający na neutralizowanie nadmiaru kwasów, jego przeciążenie powoduje osłabienie zdolności obronnych. Po prostu gdy brakuje minerałów zasadowych krew „pożycza” je z organów wewnętrznych.
Zakwaszenie organizmu wywołuje stany chronicznego zmęczenia, problemy z koncentracją, choroby reumatyczne, zmiany zwyrodnieniowe stawów, dnę moczanową, osteoporozę. W 1931 roku niemiecki biochemik Otto Warburg udowodnił, że komórki nowotworowe rozwijają się w środowisku beztlenowym, gdzie występują procesy fermentacji bez udziału tlenu. Otrzymał za to Nagrodę Nobla. Późniejsze badania japońskich naukowców – Hermana Aihary i Keiichi Morshity wykazały, że właśnie nadmierne zakwaszenie płynu międzykomórkowego blokuje dostęp tlenu do komórek.
Woda Twoim sprzymierzeńcem
Nawet silnie zakwaszony organizm można doprowadzić do równowagi kwasowo-zasadowej, jednak w diecie zasadowej nie powinno zabraknąć wody. Wszyscy wiedzą, że trzeba ją pić, ale nie zastanawiają się dlaczego. Większość z nas wie niewiele o jakości wody, którą pije. Specjaliści zalecają, by każdego dnia wypijać co najmniej 2 litry wody. Nawet, jeśli nie odczuwa się takiej potrzeby. Pamiętaj, że pojawiające się pragnienie jest sygnałem o znacznym odwodnieniu organizmu, utrudniającym prawidłowy przebieg procesów chemicznych, w tym usuwania nadmiaru pozostałości zakwaszających ustrój.
Zasadowa woda zjonizowana – źródło zdrowia
Jeżeli chcesz uzupełnić niedobory płynów, wybieraj wodę, która:
Ma odczyn zasadowy – pH powyżej 7. Zawarte w niej alkaliczne minerały będą pomagały w utrzymaniu odpowiedniego zrównoważonego bilansu pH w Twoim organizmie.
Ma ujemny potencjał ORP. Wskaźnik ten wyrażony w mV mówi nam czy dana ciecz jest utleniaczem czy reduktorem. ORP powyżej zera wskazuje, że płyn jest utleniaczem.
Ma budowę strukturalną. Woda, np. kranowa posiada strukturę składającą się z 12-16 cząsteczek. Woda strukturalna zbudowana jest już tylko z 6 cząsteczek.
Ma niskie napięcie powierzchniowe. Im napięcie jest niższe, tym woda jest rzadsza, czyli bardziej płynna, „mokra”
Prawie 40 lat temu, zupełnie przypadkowo w dalekim Taszkiencie odkryto wodę o wszystkich, wyżej wymienionych cechach. Otóż jeden z koncernów petrochemicznych zlecił zespołowi prof. S. Aliochina opracowanie cieczy, która zastąpiłaby drogą emulsję, stosowaną przy pracach wiertniczych. Wykorzystano do tego wodę, którą poddano elektrolizie. Jednak po wdrożeniu jej do produkcji, okazało się, że robotnikom używającym tę wodę zaczęły szybciej goić się rany, oparzenia słoneczne, mieli oni także znacznie lepsze samopoczucie i większą energię życiową. To zdarzenie zapoczątkowało prace badawcze nad wynalezieniem ogólnie dostępnej metody wytworzenia takiej wody, a także nad wpływem tej wody na zdrowie człowieka. W wyniku tych prac zaprojektowano i wykonano jonizatory wody, gdzie alkaliczna woda zjonizowana powstaje w wyniku elektrolizy zwykłej wody kranowej oraz zawartych w niej soli mineralnych. Jonizator wody zbudowany jest z dwóch elektrod: dodatniej anody i ujemnej katody. Po włączeniu słabego prądu odbywa się dysocjacja czyli rozdzielenie cząstek. Dzięki temu możliwe jest rozłączenie zasadowych jonów metali i jonów wodorotlenowych od kwasowych resztek. W trakcie elektrolizy wytwarzane są dwa rodzaje wody: woda zasadowa (zwana potocznie wodą żywą) oraz wodą kwasową (zwaną wodą martwą). W wodzie zasadowej zawarte są jony sodu, potasu, wapnia i magnezu, natomiast w wodzie kwasowej jony chloru, siarki, fosforu i wodoru.
Proces jonizowania wody można przeprowadzić także w warunkach domowych. Wystarczy posiadać domowy jonizator wody – urządzenie, które bardzo szybko wytwarza taką wodę. Otrzymana z domowych jonizatorów zasadowa woda zjonizowana to:
- naturalny antyoksydant, dzięki któremu opóźniasz procesy starzenia i zmniejszasz ryzyko zachorowania na nowotwory. Jej wskaźnik ORP jest w granicach -600 do -250 mV. Najnowsze badania naukowe potwierdziły, iż woda ta ze względu na nasycenie aktywnym wodorem ma takie same właściwości jak wody ze znanych źródeł, słynących ze spontanicznych uzdrowień, takich jak Lourdes, Nordenau, Tlacote, Nadana.
- silny odkwaszacz organizmu, dzięki któremu przywracasz równowagę kwasowo-zasadową. Napięcie powierzchniowe takiej wody równe jest napięciu powierzchniowemu krwi – około 45 dyn/cm2 przez co jest ona najlepszym rozpuszczalnikiem dla wszelkich kwaśnych toksyn
- dodatkowa porcja tlenu, od którego zależy prawidłowy przebieg wielu procesów życiowych.
Woda zasadowa to doskonałe rozwiązanie dla osób, których nie stać na chorowanie. Dzięki jej właściwościom ryzyko zapadnięcia na wiele schorzeń jest redukowane do minimum.
Dobroczynne właściwości wody zasadowej znajdują potwierdzenie w licznych badaniach klinicznych. W ciągu ostatnich 15 lat japońscy naukowcy dowiedli, że w środowisku zasadowym nie rozwija się żadna choroba, więc ta woda faktycznie przynosi widoczną poprawę stanu zdrowia. Sami naukowcy podkreślają, że jej wpływ na gospodarkę organizmu jest ogromny.
W krajach wysoko rozwiniętych, gdzie świadomość w zakresie profilaktyki chorób jest wysoka, mieszkańcy od dawna posiadają w domach jonizatory do alkalizowania wody. Cały świat jest zafascynowany wskaźnikami zdrowia w Japonii i Korei Południowej z ostatnich 30 lat. W Japonii co piąta rodzina używa zjonizowanej wody zasadowej. W Japonii żyje najwyższy odsetek osób, które przekroczyły wiek ponad 100 lat. Woda ta jest tam powszechnie używana w celach zapobiegawczych. W tych krajach zasadowa woda zjonizowana została wpisana na listę leków. Warto pójść ich śladami, by cieszyć się zdrowiem, dobrym samopoczuciem i nie narażać się na choroby przewlekłe. Także w intrenecie znaleźć można miejsca, gdzie o problemie zakwaszenia organizmu mówi się szerzej. Godnym uwagi jest serwis www.jonizatorywody24.pl. Można się tu dowiedzieć dużo o działaniu jonizatorów i zaletach wody zasadowej. Strona przedstawia opinie użytkowników zasadowej wody zjonizowanej.